Wielkie podziękowania dla Michała za poprawienie jakości dźwięku.
P.S. Nie jestem pewien, czy do odsłuchania tego wywiadu nie jest potrzebne posiadanie konta Google. Ale chyba nie, bo Michałowi udało się odsłuchać te pliki bez dostępu do konta Google.
Pozdrawiam!
Cześć. Ciekawe wywiady, refleksje, świadectwo. Dobrze słuchało się pytań i odpowiedzi, całej Waszej rozmowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Michał.
Dziękuję, Michale, choć spodziewałem się tego, że akurat Ty będziesz łagodny i wyważony w ocenie (to miał być komplement z mojej strony wobec Ciebie, ale nie wiem, czy tak to wyszło).
UsuńPrzekażę Krzysztofowi to, co pozytywnego napisałeś również o jego pytaniach.
Pozdrawiam, Kuba.
Dzięki. Tak odebrałem Waszą rozmowę. Chętnie posłucham kiedyś - jeśli coś nowego nagracie.
OdpowiedzUsuńOdniosłem wrażenie, że masz duży lub pewien dystans do choroby - w czasie obecnym, dziś (ale Ty to wiesz najlepiej zapewne jaki). Więcej refleksji, obserwacji, spostrzeżenia. Ja przez te 10 lat sporo też zaobserwowałem, nabrałem krytyczności, i poprawiło mi się znacznie jeśli chodzi o prześladowcze ksobności, ale pełnej wolności nie mam jeszcze. A 19 stycznia 2010 pierwszy raz trafiłem na oddział na Sobieskiego. Czyli było to już ponad 10 lat temu. Przez te 10 lat stale się poprawiało, choć w 2015 prawie trafiłem na Sobieskiego i w 2016 też bardzo źle się czułem, ale to były dwa najgorsze stany, porównywalne z tym z 2010, ale udało się tylko pójść na Grottgera po pomoc. Na pogorszenie stanu zdrowia w tamtych latach 2015/2016 miało wpływ nasłuchanie się pewnych negatywnych treści z internetu. Muszę tego unikać.
To do następnego :)
Cześć. Pozdrawiam.