gazeta "Słonecznego Domu"

gazeta "Słonecznego Domu"
To gazeta mojego Środowiskowego Domu Samopomocy "Słoneczny Dom" z Ursusa. Okładka jednego z archiwalnych numerów. Dostępna na https://drive.google.com/drive/folders/0B9e8Z7OkI74RcU5UTEt1bjRCd0U?usp=sharing

poniedziałek, 19 lutego 2018

komisja w sprawie renty

Witam Was. Dziś miałem komisję, na której po raz kolejny orzeczono o mojej całkowitej niezdolności do pracy. Pani lekarz orzecznik okazała się całkiem hojna, przyznała mi rentę na cztery lata, do 28 lutego 2022 roku.

Była to moja piąta komisja, teraz garść statystyk: za pierwszym razem, w 2005 roku dostałem rentę na 3 lata, następnie, w 2008 roku, znów na 3 lata, w 2011 roku jeszcze raz na 3 lata, w roku 2014 po raz pierwszy na 4 lata, i teraz, w 2018 roku, również na 4 lata. Wynika z tego jasno, że jeszcze się nie zdarzyło, żebym przy kolejnej komisji dostał mniej niż przy poprzedniej.

Dla tych, którzy nie wiedzą, przypomnę, że jeżeli wniosek o przyznanie prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy zostanie rozpatrzony pozytywnie, to albo dostanie się rentę na czas określony (minimum rok, maksimum pięć lat), albo na stałe - do końca życia. Renta na stałe to dla osób chorujących psychicznie coś niejednoznacznie pozytywnego - z jednej strony ma się wygodę i poczucie względnego bezpieczeństwa, ale z drugiej, otrzymanie jej w młodym wieku to takie trochę skreślenie człowieka. Oznacza to bowiem, że stan takiego człowieka nie rokuje już nadziei na to, że kiedykolwiek będzie w stanie żyć normalnie. Z drugiej strony, znam osoby ze znacznym stopniem niepelnosprawności i rentą na stałe, które radzą sobie bardzo dobrze np. w warunkach pracy chronionej. Z tego, co mi wiadomo, dziś takie osoby mogą próbować swoich sił nawet na otwartym rynku pracy, istnieje jednak górny limit zarobków, powyżej którego traci się prawo do renty. W sumie nie jestem niestety zbyt "obcykany" w tych kwestiach i dlatego kończę już mój wywód. Dodam jeszcze tylko to, co większość z Was pewnie wie, że dziś o rentę jest dużo trudniej niż kiedyś, dużo trudniej jest też dostać rentę na stałe. Poza tym odchodzi się od zakładów pracy chronionej na rzecz promowania zatrudniania ludzi na otwartym rynku pracy. Oczywiście osoby z niepełnosprawnością mają w takiej pracy swoje przywileje - tak przynajmniej powinno być.

Na koniec podziękowania i gratulacje dla naszych skoczków, którzy sprawili mi i wielu Polakom ogrom radości. Nie obchodzi mnie, że te słowa na 99,999 procent do nich nie dotrą ;-) . Chciałem to wyrazić, bo panowie K. Stoch, D. Kubacki, S. Hula, M. Kot, P. Żyła, a także trener Stefan Horngacher wraz ze swoim sztabem zrobili kawał naprawdę fantastycznej roboty. Wasze medale w Pjongczang to taka cudowna wisienka na torcie :-) .


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz